Spokojne wiosenne lub letnie popołudnie dla wielu Polaków stanowi wymarzoną okazję, aby udać się do ogrodu lub na działkę i rozpalić grilla. Pachnąca pieczona kiełbaska lub karkówka, do tego plasterek chrupiącego boczku, a to wszystko zapite piwem i colą oraz zagryzione kawałkiem ciasta – ta mieszanka może i brzmi smakowicie, jednak może być niezwykle szkodliwa dla naszego organizmu.
Połączenie dużej ilości ciężkostrawnych tłuszczów zwierzęcych z cukrami oraz alkoholem powoduje nie tylko przyrost tkanki tłuszczowej, ale może również spowodować problemy z trzustką. Częstym problemem, zwłaszcza na początku sezonu grillowego jest zapalenie lub tzw. „zaostrzenie” trzustki, co w większości przypadków wymaga hospitalizacji i kilkudniowego leczenia kroplówką. Oczywiście, pieczone posiłki i piwo wpływają także niekorzystnie na układ krążenia krwi, zwiększając ryzyko zawału serca czy nadciśnienia tętniczego. Aby uniknąć problemów zdrowotnych wystarczy rozsądnie podejść do tematu i pamiętać o podstawowych zasadach zdrowego żywienia.
Przede wszystkim – grillowa impreza raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi pod warunkiem, że nie będziemy uprawiali obżarstwa i pili zbyt dużej ilości alkoholu. Nie warto również łączyć grillowanego mięsa ze słodyczami – jeśli przygotowano ciasta lub ciasteczka, podajmy je w roli deseru co najmniej godzinę po posiłku głównym. Do mięsa podajmy sałatkę jarzynową lub świeżo zerwane z ogródka warzywa; warto też zapoznać się z przepisami na grillowane warzywa, które urozmaicą nasze barbecue.
Jeżeli uwielbiasz spędzać czas na łonie natury, z pewnością docenisz nasze artykuły na https://www.wklobucku.pl.
Nie przesadzajmy za to z ilością sosów – ketchupu, musztardy, a zwłaszcza majonezu – które zawierają sporo cukru i tłuszczu, a ponadto sztucznych dodatków smakowych i barwników. Dobrym pomysłem jest z kolei urozmaicenie rodzajów serwowanych mięs, tak, aby obok tradycyjnej kiełbasy czy karkówki znalazł się lżejszy kurczak, a nawet wyborny pstrąg czy łosoś.
